Autor Wiadomość
Justii
PostWysłany: Pią 18:22, 13 Paź 2006    Temat postu:

B&M to wogóle jakis ewenement Very Happy
Skrzelo
PostWysłany: Sob 22:48, 26 Sie 2006    Temat postu:

taa...
Aleksandra
PostWysłany: Sob 21:57, 26 Sie 2006    Temat postu:

och jakie miłe konwersacje... niczym Basia i Marek (do czasu Razz)
Skrzelo
PostWysłany: Sob 15:52, 26 Sie 2006    Temat postu:

...

no coment
Suzie
PostWysłany: Sob 15:38, 26 Sie 2006    Temat postu:

ja nie jestem głupia... Yellow_Light_Colorz_PDT_34
Skrzelo
PostWysłany: Sob 13:56, 26 Sie 2006    Temat postu:

każdy głupi umie wkopać piłkę na dach, ale nie do domu Very Happy

mój kolega miał otwarte okno, i my sobie kopałyśmy piłkę no i ja wkopałam mu ją do domu Very Happy I on wychodzi i mówi -kurcze, siedzę sobie siedzę a tu mi piłka leci, SZALEńSTWO jakieś Very Happy
Suzie
PostWysłany: Pią 21:38, 25 Sie 2006    Temat postu:

ola napisał:
uuu. takich trzeba wytępić. powinni być sami mili Panowie ochroniarze.

ja z takich akcji z ochroniarzami pamietam tylko jak przechodząc z przyjaciółką przez bramke ta zaczeła pipać. ale Pan był bardzo miły Smile


Ja raz wkopałam piłkę na dach sklepu. I poszłam do ochroniarza żeby mi ją zdjął. Ale facio tez był miły Smile
Skrzelo
PostWysłany: Wto 13:52, 22 Sie 2006    Temat postu:

ola napisał:
Skrzelińska napisał:
ola napisał:
uuu. takich trzeba wytępić. powinni być sami mili Panowie ochroniarze.

ja z takich akcji z ochroniarzami pamietam tylko jak przechodząc z przyjaciółką przez bramke ta zaczeła pipać. ale Pan był bardzo miły Smile


hehe, ja kiedyś w starej zimowej poharatanej kurtce miałam gdzieśw okolicy pleców papierek po marsie, no i zaczęło pikać. no i tamten pan też był pardzo miły i wyjął mi papierek Very Happy


może miał nadzieję, że cos Ci tam jeszcze zostało Razz


z marsa?? no jasne Very Happy Very Happy
Skrzelo
PostWysłany: Wto 13:51, 22 Sie 2006    Temat postu:

ola napisał:
Skrzelińska napisał:
ola napisał:
Skrzelińska! o czym Ty myślisz?! ani on ani my nie miałyśmy nic takiego na mysli.


hehe, jasssne Very Happy


nie wierzysz? Razz


jasne że wierzę Very Happy
ola
PostWysłany: Pon 20:01, 21 Sie 2006    Temat postu:

Skrzelińska napisał:
ola napisał:
uuu. takich trzeba wytępić. powinni być sami mili Panowie ochroniarze.

ja z takich akcji z ochroniarzami pamietam tylko jak przechodząc z przyjaciółką przez bramke ta zaczeła pipać. ale Pan był bardzo miły Smile


hehe, ja kiedyś w starej zimowej poharatanej kurtce miałam gdzieśw okolicy pleców papierek po marsie, no i zaczęło pikać. no i tamten pan też był pardzo miły i wyjął mi papierek Very Happy


może miał nadzieję, że cos Ci tam jeszcze zostało Razz
ola
PostWysłany: Pon 20:01, 21 Sie 2006    Temat postu:

Skrzelińska napisał:
ola napisał:
Skrzelińska! o czym Ty myślisz?! ani on ani my nie miałyśmy nic takiego na mysli.


hehe, jasssne Very Happy


nie wierzysz? Razz
Skrzelo
PostWysłany: Sob 12:42, 19 Sie 2006    Temat postu:

ola napisał:
uuu. takich trzeba wytępić. powinni być sami mili Panowie ochroniarze.

ja z takich akcji z ochroniarzami pamietam tylko jak przechodząc z przyjaciółką przez bramke ta zaczeła pipać. ale Pan był bardzo miły Smile


hehe, ja kiedyś w starej zimowej poharatanej kurtce miałam gdzieśw okolicy pleców papierek po marsie, no i zaczęło pikać. no i tamten pan też był pardzo miły i wyjął mi papierek Very Happy
Skrzelo
PostWysłany: Sob 12:41, 19 Sie 2006    Temat postu:

ola napisał:
Skrzelińska! o czym Ty myślisz?! ani on ani my nie miałyśmy nic takiego na mysli.


hehe, jasssne Very Happy
ola
PostWysłany: Pią 22:38, 11 Sie 2006    Temat postu:

uuu. takich trzeba wytępić. powinni być sami mili Panowie ochroniarze.

ja z takich akcji z ochroniarzami pamietam tylko jak przechodząc z przyjaciółką przez bramke ta zaczeła pipać. ale Pan był bardzo miły Smile
Aleksandra
PostWysłany: Pią 22:32, 11 Sie 2006    Temat postu:

podobno moją koleżankę razem z jej znajomymi dookoła szpitala psych. ganiał pan ochroniarz z bronią (bo nie chcieli opuścić terenu) Neutral

innym razem pan ochroniarz kazal opuscic nam plac szpitala (normalnego) i przestać suszyc zęby (hehe Very Happy), bo zachowywałysmy sie za głosno zjeżdzając na kartonach z górki koło owego budynku Very Happy

nie wszędzie są mili... Neutral

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group